Zapierająca dech w piersiach laska i ja, spotykając się chwilę, dzieliliśmy namiętny moment w jej samochodzie.Umiejętnie mnie obsługiwała, po czym przyjęła pozycję kowbojki, prezentując swoje naturalne walory.To była niezapomniana eskapada na świeżym powietrzu.