Mój współlokator penetruje mnie po kąpieli

like
dislike
0% 0 votes
Thanks for voting

Byliśmy z moim współlokatorem w łazience w akademiku, kiedy zaczął się myć. Po trochę podniecenia, wziął mnie do łazienki i dał mi to, czego chciałem.

29-05-2024 08:28

Po gorącym prysznicu już miałam wrócić do pokoju, gdy mój współlokator, wysoki Afrykańczyk z ogromnym czarnym kutasem, osaczył mnie w łazience.Nie tracił czasu na wpychanie we mnie imponującego członka, sprawiając, że zaczęłam dyszeć z zaskoczenia i rozkoszy.Jego rozmiar był przytłaczający, rozciągał mnie do granic możliwości, ale stwierdziłam, że pragnęłabym więcej jego grubego, czarnego trzonu.Wziął mnie od tyłu, jego silne dłonie chwytające mój obfity tyłek, gdy pieprzył mnie bez opamiętania.Jego głębokie, pierwotne jęki roznosiły się przez małe akademik, gdy nie przestawał mnie rżnąć, każde jego pchnięcie wysyłało fale rozkoszy przebiegające przez moje ciało.Kiedy w końcu osiągnął szczyt, wypuścił swój gorący, lepki ładunek głęboko we mnie, zaznaczając nasze intensywne spotkanie.To spotkanie było dopiero początkiem naszej namiętnej eksploracji, gdy oboje co roku oddawały sobie kolejne upojne przyjemności.