Moja obfita, krągła azjatycka dziewczyna jęczy z rozkoszy, gdy jej przyjaciele penetrują ją małym członkiem. Pokój w akademiku staje się placem zabaw dla przyjemności, gdy oddaje się swoim pragnieniom.
Od kilku dni miałam ochotę na jakąś akcję i nie mogłam oprzeć się pokusie, by zadzwonić do kolegi, by wszedł i pomógł mi zaspokoić swoje potrzeby.Gdy tylko przybył, nie traciłam czasu na rozłożenie nóg i zaproszenie go, by wziął mnie od razu i tam.On oczywiście nie wahał się i po kilku minutach drażnienia mnie swoim małym członkiem, w końcu zanurzył się we mnie, powodując, że wydałam z siebie głośny krzyk rozkoszy, który odbijał się echem w całym akademiku.Mój chłopak na pewno by się z tym nie pogodził, ale naprawdę nic mnie to nie obchodziło.Było warto.Doznanie jego małego członka w środku mnie było niepodobne do niczego, co kiedykolwiek wcześniej przeżyłam.To była dziwna mieszanka bólu i przyjemności, ale głównie przyjemności.Nie mogłam się doczekać, aż to powtórzę.